Zapowiedź najnowszego modelu ze stajni Specjal Hobby wywoałała u mnie szybsze bicie serca.
Hawker Tempest Mk.V nie miał do tej pory szcześcia w skali 1/32.
Temat był mocno omijany przez większość firm modelarskich. A szkoda bo to bardzo fajny samolot. Tak samo jak z jego poprzednikiem czyli Typhoonem, który miał swoja replikę dawno temu w postaci starego Revella i żywicznego modelu
Ale wróćmy do właściewego tematu
Temat był mocno omijany przez większość firm modelarskich. A szkoda bo to bardzo fajny samolot. Tak samo jak z jego poprzednikiem czyli Typhoonem, który miał swoja replikę dawno temu w postaci starego Revella i żywicznego modelu
Ale wróćmy do właściewego tematu
A model zapowiada się bardzo ciekawie, na początek ukaże się wersja zwykła, a w wakacje wersja Profi z dodatkami zywiczno-blaszanymi.
Dlaczego ten model jest dla mnie tak bardzo ważny.
Na 95% walczyła na nim brat mojego dziadka
plutonowy Stanisław Domański.
Króciutki filmik z życia 3 squadronu
Króciutki filmik z życia 3 squadronu
3 VII 1944 r. około godziny 8.50 wystartował na samolocie
Hawker Tempest V nr JN752 JF-S. Wykonywał lot bojowy z zadaniem patrolowania
rejonu zwalczania bomb latających V-1. W pościgu za V-1 nie nadał sygnału
identyfikującego i został zestrzelony przez własną artylerię plot.
Pierwszy z prawej
Zdjęcie z książki lotów z informacją o śmierci
Bardzo ciekawa historia. Tym bardziej dla ciebie ten model to istny must have
OdpowiedzUsuńDokładnie muszę go mieć
OdpowiedzUsuń