W dniach 9-10 czerwca odbył się Warszawski Festiwal Modelarski BABARYBA 2018.
Impreza niby nowa, ale nie do końca, bo robią ja Ci sami ludzie (z pewnymi wyjątkami) którzy pracowali przy Fieście. Sama lokalizacja była fantastyczna, klimatyzowana hala, mnóstwo modeli, podobno ponad 1600, tak więc było co oglądać. Przy okazji konkursów jest też giełda, tutaj też była i to jedna z większych, można było wybierać i kupować do woli.
Na festiwal zabrałem
Lublina w skali 1/32
A6M-3 Zero w skali 1/32
Spitfire Mk.XVI w skali 1/144
Fokker D.VII w skali 1/144
Nie tylko modelami człowiek żył przez te dwa dni, dla mnie również ważne były spotkania i rozmowy oraz znane mniej lub więcej miejsca
Długie rozmowy z Bodo od Mastera
I ja jak słynny gospodarz Stanisław Anioł z serialu Alternatywy 4, a za mną mural przedstawiający słynną scenę z serialu
Dwa dni zleciały szybko i podczas zakończenia okazało się ze coś tam i mnie przypadło
Lublin i Spitfire dostały wyróżnienia
Zero drugie miejsce w konkursie punktowanym
I najcenniejsza wygrana Puchar od Lukgraphu za Lublina
Dziękuje
Za rok koniecznie trzeba będzie tam pojechać, bo blisko i fajnie.
Kto nie był niech żałuje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz