Emocje związane z poprzednim modelem juz opadły, w najbliższy weekend Typhoon przejdzie pierwszy i chyba najważniejszy test - Festiwal w Bytomiu.
A teraz na stół trafia najnowszy wyrób z Tamiyi - F4U-1A Corsair w skali 1/32.
Długo zastanawiałem się nad wyborem malowania i po wielu przymiarkach i porównaniach wybór padł na malowanie RNZAF
Dlaczego nie amerykańskie,a na to mam bardzo prostą odpowiedź, nie mam 100% pewności że istniało malowanie z gwiazdami w czerownych oblamówkach, a tylko takie malowanie brałem pod uwagę. Jeszcze będzie szansa na zmianę końcowego mundurka gdybym dostał potwierdzenie w postaci odpowiedniej fotki, ale możliwośc taka jest bliska zeru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz