Prosto z Łasku mój Hawker Typhoon wylądował w bezpiecznych rękach u Grzegorza, który to następnie zawiózł go do Gniezna na jubileuszowy X Konkurs Modelarski.
Model wrócił z wyróżnieniem, co niezmiernie mnie cieszy i utwierdza w dobrej drodze do dalszego sklejania. Bo przecież trzeba mieć jakieś hobby
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz