Na Typhoonie mam zamiar przetestować nowy rodzaj masek do malowania oznaczeń z firmy Maketar. Maski są wycięte z folii/materiału zwanego Kabuki, jest to ten sam materiał na którym Eduard wycina swoje maski. A tak mówiąc prosto jest to to samo co taśma maskująca firmy Tamiya. Dlaczego te maski a nie klasyczne vinylowe, takie jak daje np. Montex. Bardzo prosta sprawa, taśma vinylowa bardzo szybko zaczyna się kurczyć i mogą być kłopoty z prawidłowym namalowanie oznaczeń, a taśma Kabuki cały czas zachowuje się tak samo. Jest o wiele cieńsza od wspomnianego vinylu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz